wystawia język miłości
odsłania gramatykę swojego ciała
(widocznie)
z resztą nie ma problemu
marszand ares
zastanawia się tylko
nad pocałunkiem
nie musi mu przyświecać
żadna lampa aladyna
poznaje ją
po ciętym milczeniu
i po całym krzyku
odda mu nawet
siebie
z wachlarzem
a tu
tłum tłum tłum
nundinae
z pianą jeszcze na ustach
przerażona
(stąd ta chusteczka)
odchodzi
(exhibition)
Gdańsk 03.02.2006
*Nundinae - dzień targowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz