Dzięki za wizytę i komentarz, Karolu. Strach ma wielkie oczy. I czasami trzyma nas w swoich łapach. Choć też chciałbym być w błędzie. :-)
Pamiętam doskonale jak wpadł mi w ręce pomysł na tego stracha.
Słuchałem jednej z moich ulubionych piosenek Neneh Cherry "7 seconds":
Roughneck and rudeness, We should be using, on the ones who practiced wicked charms For the sword and the stone Bad to the bone Battle's not over Even when it's won And when a child is born into this world It has no concept Of the tone it's skin living in It's not a second 7 seconds away Just as long as I stay I'll be waiting It's not a second 7 seconds away Just as long as I stay I'll be waiting (x3)
°Youssou N'Dour singing in French (Translated into English by "The SenSeï"):
-j'assume les raisons qui nous poussent de changer tout, I assume the reasons that lead us to change everything,
-J'aimerais qu'on oublie leur couleur pour qu'ils esperent I wish we could forget their color so they can hope
-Beaucoup de sentiments de races qui font qu'ils desesperent lots of feelings for races which make them lose hope (despair)
-Je veux les deux mains ouvertes, I want the two hands opened,
-Des amis pour parler de leur peine, de leur joie (and) friends to talk about their sorrow, about their joy
-Pour qu'ils leur filent des infos qui ne divisent pas so they can give'em infos that do not divide (scatter)
-Changer change
°Neneh Cherry as lead vocals henceforth;
7 seconds away Just as long as I stay I'll be waiting It's not a second 7 seconds away Just as long as I stay I'll be waiting (x3) And when a child is born into this world It has no concept Of the tone the skin it's living in And there's a million voices (x2) To tell you what you should be thinking So you better sober up for just a second We're 7 seconds away Just as long as I stay I'll be waiting It's not a second We're 7 seconds away For just as long as I stay I'll be waiting It's not a second 7 seconds away Just as long as I stay I'll be waiting
Posłuchać jej można tu: http://www.lyricsone.com/videos/neneh-cherry
To pod wpływem tego utworu powstał ten strach do życia.
Dlaczego użyłem czasu przeszłego?
Widziałem w wyobraźni stracha, który już uczynił ten ruch.
Nie bez znaczenia też był obraz Chrystusa sprzed 2000 lat.
W angielskiej wersji użyłem czasu Present Perfect z 'has' - koresponduje z 'his' i z 'hands'.
A czas ten ilustruje czynność przeszłą mającą skutek w teraźniejszości.
W drugim wersie (ang. wersja)dosłownie jest:
strach na wróble ma
ale jest to przerzutnia
i has należy do
'unfolded his hands'.
Wersja polska z 'rozkłada' jest również bardzo dobra - choć nie widzimy trwania tej czynności.
[To przerażająco smutna piosenka o nędzy w Afryce i apel o pomoc. "Siedem sekund", o ktorych spiewaja Youssou i Neneh to wg Neneh czas, przez jaki nowo narodzone dziecko nie zdaje sobie sprawy z okrucienstwa i bezwzględności świata.]
Youssou N'Dour:
Nie patrz na mnie z daleka, nie patrz na mój uśmiech Nie myśl, ze nie wiem co jest wokół mnie Chce, byś na mnie patrzyl i wiedział, że to co w tobie jest we mnie Co jest we mnie ma im pomóc
[albo: To twa już tak długo Szukanie miłości dla mnie i mojej ukochanej Moje życie jest dla ciebie Dla nikogo innego prócz ciebie]
[Powyższe wersy Youssou śpiewa w swoim ojczystym języku - wolof. Tlumaczenia sa dwa - jedno na podstawie wersji angielskojezycznej, drugie - niemieckiej. Zapewne zadne nie jest prawidlowe, bo bardzo sie roznią]
Neneh Cherry:
Okrucieństwo i brutalnośc - Tego powinniśmy użyc na tych, którzy rzucają złe uroki I mieczy i kamieni [Powinniśmy byc] Źli do szpiku kości Bitwa się nie skończyła Nawet, jesli jest wygrana Bo kiedy rodzi sie na tym świecie nowe dziecko Nie ma pojecia Jaki odcień ma jego skóra
To nie jest sekunda To siedem sekund Tak długo, jak stoję Będę czekac x3
Youssou N'Dour:
Zbieram powody, które sprawią, że zmienimy świat Chce, byśmy zapomnieli o ich kolorze by dac im nadzieję [Bo] Uprzedzenia rasowe pogrążają ich w bólu Otwórzmy szeroko drzwi Abyśmy jak przyjaciele mogli mowic o swoich smutkach i radościach Aby rozmowa nas zbliżyła
Zmiana!
Neneh Cherry:
To nie sekunda To siedem sekund Tak długo, jak stoję Będę czekac Bo kiedy rodzi sie na tym świecie nowe dziecko Nie ma pojecia Jaki odcień ma jego skóra Jest milion głosów Jest milion głosów Które mówią ci, co powinieneś myślec Wiec otrzeźwiej choc na sekundę
To nie jest sekunda To siedem sekund Tak długo, jak stoję Będę czekac x3
Bardzo lubię "7 seconds". Nie miałem, rzecz jasna pojęcia, że to ten utwór był dla Ciebie inspiracją. Ta melodia nie chce mi się znudzić, a teraz, gdy podałeś mi słowa piosenki - jeszcze bardziej mnie zatrzymuje. I już zawsze będzie się kojarzyć z Twoim strachem na wróble. Pytając o (ew.) "rozkłada" niezbyt byłem pewien jego sensowności; przecież wiem, jak starannie i wszechstronnie bierzesz pod uwagę różne uwarunkowania, zarówno poetyckie jak i translatorskie. - Kiedyś przetłumaczyłem haiku, które przypomniało mi się natychmiast, przywoływane Twoim utworem.
Fonte des neiges Le vieil épouvantail a les pieds dans l'eau
Ha, przecież taki widok stracha na wróble mamy zakodowany mocno w głowie i jak to Karol napisał, temat stracha jest w naszym mniemaniu już wyczerpany, a tu proszę...
Lechu, pierwsza myśl jaka mi się nasunęła po przeczytaniu Twojego haiku to ... bezradność. Twój strach na wróble ( i jego rozłożone ręce ) jest właśnie taki bezradny, nie ma kogo straszyć, nikt nie przylatuje bo nie ma do czego - do kamieni ? I przynajmniej w najbliższym czasie nic tego stanu nie zmieni ( może dopiero wiosenny zasiew ).
Urzekło mnie to haiku Lechu, mam nadzieję ujrzeć je niebawem w jakimś właściwym dla tak pięknych haiku miejscu :)
Witaj Leszku :-) Strach na wróble okazał się na tyle inspirujący, że chyba ostatnia(?) rozłożyłam mu ręce ;_) na forum. Żal mi go jak nie wiem co, ale to nie ja byłam pierwsza. Nie znałam wcześniej ani Twojego, ani haiku Juliusza. Cieszę się, że dziś mogę Ci pogratulować bardzo fajnego utworu.
Strach na wróble to bohater haiku od kilkuset lat.
Twój i Juliusza strach - w momencie pisania mojego - był mi również obcy.
Wydaje mi się, że nie ma czego żałować, każde z tych trzech haiku jest inne, buduje przede wszystkim różne emocje.
Znam haiku - nie chcę cytować, wybacz, z wielu powodów - które różnią się - jedynie "drobnostką" - od znanych od dziesiątków lat utworów znanych poetów.... a mimo to "znani" autorzy wysyłali takie haiku na konkursy... i zdobywali laury.
Wiem - intuicyjnie - że Twój strach jest oryginalny, ze jesteś autorka "niepowtarzalną". W odróżnieniu do innych autorów, do których moja ufność w ich oryginalność jest znikoma.
Madziu - najważniejsze, że Ty, Juliusz i ja możemy spojrzeć w lustro i strachu w naszych twarzach nie znajdziemy.
Myślałem, że o strachach na wróble wszystko już napisano.
OdpowiedzUsuńByłem w błędzie.
Brawo, Lechu.
K.
PS. "rozkłada"?
Co myślisz?
Dzięki za wizytę i komentarz, Karolu.
OdpowiedzUsuńStrach ma wielkie oczy. I czasami trzyma nas w swoich łapach. Choć też chciałbym być w błędzie. :-)
Pamiętam doskonale jak wpadł mi w ręce pomysł na tego stracha.
Słuchałem jednej z moich ulubionych piosenek
Neneh Cherry "7 seconds":
Roughneck and rudeness,
We should be using, on the ones who practiced wicked charms
For the sword and the stone
Bad to the bone
Battle's not over
Even when it's won
And when a child is born into this world
It has no concept
Of the tone it's skin living in
It's not a second
7 seconds away
Just as long as I stay
I'll be waiting
It's not a second
7 seconds away
Just as long as I stay
I'll be waiting (x3)
°Youssou N'Dour singing in French (Translated into English by "The SenSeï"):
-j'assume les raisons qui nous poussent de changer tout,
I assume the reasons that lead us to change everything,
-J'aimerais qu'on oublie leur couleur pour qu'ils esperent
I wish we could forget their color so they can hope
-Beaucoup de sentiments de races qui font qu'ils desesperent
lots of feelings for races which make them lose hope (despair)
-Je veux les deux mains ouvertes,
I want the two hands opened,
-Des amis pour parler de leur peine, de leur joie
(and) friends to talk about their sorrow, about their joy
-Pour qu'ils leur filent des infos qui ne divisent pas
so they can give'em infos that do not divide (scatter)
-Changer
change
°Neneh Cherry as lead vocals henceforth;
7 seconds away
Just as long as I stay
I'll be waiting
It's not a second
7 seconds away
Just as long as I stay
I'll be waiting (x3)
And when a child is born into this world
It has no concept
Of the tone the skin it's living in
And there's a million voices (x2)
To tell you what you should be thinking
So you better sober up for just a second
We're 7 seconds away
Just as long as I stay
I'll be waiting
It's not a second
We're 7 seconds away
For just as long as I stay
I'll be waiting
It's not a second
7 seconds away
Just as long as I stay
I'll be waiting
Posłuchać jej można tu:
http://www.lyricsone.com/videos/neneh-cherry
To pod wpływem tego utworu powstał ten strach do życia.
Dlaczego użyłem czasu przeszłego?
Widziałem w wyobraźni stracha, który już uczynił
ten ruch.
Nie bez znaczenia też był obraz Chrystusa sprzed 2000 lat.
W angielskiej wersji użyłem czasu Present Perfect z 'has' - koresponduje z 'his' i z 'hands'.
A czas ten ilustruje czynność przeszłą mającą skutek w teraźniejszości.
W drugim wersie (ang. wersja)dosłownie jest:
strach na wróble ma
ale jest to przerzutnia
i has należy do
'unfolded his hands'.
Wersja polska z 'rozkłada' jest również bardzo dobra - choć nie widzimy trwania tej czynności.
Pozdrawiam,
Leszek
Polska wersja piosenki "7 SEKUND"
OdpowiedzUsuń[To przerażająco smutna piosenka o nędzy w Afryce i apel o pomoc. "Siedem sekund", o ktorych spiewaja Youssou i Neneh to wg Neneh czas, przez jaki nowo narodzone dziecko nie zdaje sobie sprawy z okrucienstwa i bezwzględności świata.]
Youssou N'Dour:
Nie patrz na mnie z daleka, nie patrz na mój uśmiech
Nie myśl, ze nie wiem co jest wokół mnie
Chce, byś na mnie patrzyl i wiedział, że to co w tobie jest we mnie
Co jest we mnie ma im pomóc
[albo:
To twa już tak długo
Szukanie miłości dla mnie i mojej ukochanej
Moje życie jest dla ciebie
Dla nikogo innego prócz ciebie]
[Powyższe wersy Youssou śpiewa w swoim ojczystym języku - wolof. Tlumaczenia sa dwa - jedno na podstawie wersji angielskojezycznej, drugie - niemieckiej. Zapewne zadne nie jest prawidlowe, bo bardzo sie roznią]
Neneh Cherry:
Okrucieństwo i brutalnośc -
Tego powinniśmy użyc na tych, którzy rzucają złe uroki
I mieczy i kamieni
[Powinniśmy byc] Źli do szpiku kości
Bitwa się nie skończyła
Nawet, jesli jest wygrana
Bo kiedy rodzi sie na tym świecie nowe dziecko
Nie ma pojecia
Jaki odcień ma jego skóra
To nie jest sekunda
To siedem sekund
Tak długo, jak stoję
Będę czekac x3
Youssou N'Dour:
Zbieram powody, które sprawią, że zmienimy świat
Chce, byśmy zapomnieli o ich kolorze by dac im nadzieję
[Bo] Uprzedzenia rasowe pogrążają ich w bólu
Otwórzmy szeroko drzwi
Abyśmy jak przyjaciele mogli mowic o swoich smutkach i radościach
Aby rozmowa nas zbliżyła
Zmiana!
Neneh Cherry:
To nie sekunda
To siedem sekund
Tak długo, jak stoję
Będę czekac
Bo kiedy rodzi sie na tym świecie nowe dziecko
Nie ma pojecia
Jaki odcień ma jego skóra
Jest milion głosów
Jest milion głosów
Które mówią ci, co powinieneś myślec
Wiec otrzeźwiej choc na sekundę
To nie jest sekunda
To siedem sekund
Tak długo, jak stoję
Będę czekac x3
ze stronki:
http://www.tekstowo.pl/piosenka,neneh_cherry___youssou_n_dour,7_second.html
Pozdrawiam.
L.
Lechu,
OdpowiedzUsuńBardzo lubię "7 seconds". Nie miałem, rzecz jasna pojęcia, że to ten utwór był dla Ciebie inspiracją. Ta melodia nie chce mi się znudzić, a teraz, gdy podałeś mi słowa piosenki - jeszcze bardziej mnie zatrzymuje. I już zawsze będzie się kojarzyć z Twoim strachem na wróble.
Pytając o (ew.) "rozkłada" niezbyt byłem pewien jego sensowności; przecież wiem, jak starannie i wszechstronnie bierzesz pod uwagę różne uwarunkowania, zarówno poetyckie jak i
translatorskie.
-
Kiedyś przetłumaczyłem haiku, które przypomniało mi się natychmiast, przywoływane Twoim utworem.
Fonte des neiges
Le vieil épouvantail
a les pieds dans l'eau
Bruno Hulin
http://pages.videotron.com/haiku/
(Kliknij: FRANCE)
odwilż
stary strach na wróble
po kolano w wodzie
(dosłownie "po kolana", ale l.poj. chyba lepsza - po polsku.
http://forum.haiku.pl/viewtopic.php?haiku=5372
Serdecznie,
K.
PS. Lechu, moje zainteresowanie Twoim wartościowym blogiem jest równie duże, jak zdziwienie brakiem obecności komentujących (wiem, jest Agnieszka).
Karolu,
OdpowiedzUsuń"7 seconds" słucham już 17 lat i nigdy mi się nie znudziły.:-)
A o Twoim strachu nie zapomniałem, pamiętam go z wielu powodów.
Refleksja, którą Twoje PS. wydobywa ze mnie jest parafrazą:
Jeśli choć jedna osoba komentuje ten blog, to tak jakby go czytał i komentował cały świat.
Dziękuję jeszcze raz.
Serdeczności,
Leszek
Ha, przecież taki widok stracha na wróble mamy zakodowany mocno w głowie i jak to Karol napisał, temat stracha jest w naszym mniemaniu już wyczerpany, a tu proszę...
OdpowiedzUsuńLechu, pierwsza myśl jaka mi się nasunęła po przeczytaniu Twojego haiku to ... bezradność. Twój strach na wróble ( i jego rozłożone ręce ) jest właśnie taki bezradny, nie ma kogo straszyć, nikt nie przylatuje bo nie ma do czego - do kamieni ? I przynajmniej w najbliższym czasie nic tego stanu nie zmieni ( może dopiero wiosenny zasiew ).
Urzekło mnie to haiku Lechu, mam nadzieję ujrzeć je niebawem w jakimś właściwym dla tak pięknych haiku miejscu :)
Pozdrawiam,
Robert
Witaj Leszku :-)
OdpowiedzUsuńStrach na wróble okazał się na tyle inspirujący, że chyba ostatnia(?) rozłożyłam mu ręce ;_) na forum.
Żal mi go jak nie wiem co, ale to nie ja byłam pierwsza. Nie znałam wcześniej ani Twojego, ani haiku Juliusza.
Cieszę się, że dziś mogę Ci pogratulować bardzo fajnego utworu.
:D Magda
Witaj Madziu :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zajrzałaś.
Strach na wróble to bohater haiku od kilkuset lat.
Twój i Juliusza strach - w momencie pisania mojego - był mi również obcy.
Wydaje mi się, że nie ma czego żałować, każde z tych trzech haiku jest inne, buduje przede wszystkim różne emocje.
Znam haiku - nie chcę cytować, wybacz, z wielu powodów - które różnią się - jedynie "drobnostką" - od znanych od dziesiątków lat utworów znanych poetów....
a mimo to "znani" autorzy wysyłali takie haiku na konkursy...
i zdobywali laury.
Wiem - intuicyjnie - że Twój strach jest oryginalny, ze jesteś autorka "niepowtarzalną".
W odróżnieniu do innych autorów, do których moja ufność w ich oryginalność jest znikoma.
Madziu - najważniejsze, że Ty, Juliusz i ja możemy spojrzeć w lustro i strachu w naszych twarzach nie znajdziemy.
Czyż nie to jest najistotniejsze.
Serdecznie pozdrawiam,
Leszek
Robercie,
OdpowiedzUsuńdzięki za Twoją interpretację, która jest jedną z narzucających się po lekturze tego trójwersu.
Mając wiedzę, w jakich okolicznościach - a i bez nich, również - powstał ten strach interpretacja się rozszerza.
Pozdrawiam,
Leszek