7.07.2010

A jednak...| And yet...




                      http://www.dailyhaiga.org/haiga-archives/ 7 July 2010
 
kiedy zamknąłeś już drzwi
pozostała jedynie
taka prosta czynność
jak patrzenie
 
a jednak stoi
choć podmuch
(ten od drzwi)
cofnął się raptownie
 
a jednak
róża jest różą

 

when you closed the door
there was left only
such a simple act
as looking
 
and yet it stands
though the gust
(that from the door)
suddenly backs off
 
and yet
a rose is a rose

6 komentarzy:

  1. Przede wszystkim gratuluję Ci Leszku publikacji
    w dailyhaiga. :-)
    Ciekawa jest Twoja haiga. Intrygujący jest ostatni dwuwers i zastanawiałam się co też Autor miał na myśli? Przyjrzałam się lepiej obrazkowi -
    róża jest dzika, i ładna, (i można wymienić jeszcze sporo określeń), i choć pewnie przekwita (jak to róża ;-) jej wygląd, zapach i... kolce pamięta się długo.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Magda :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, Madziu.

    Zastanowiłaś się, przyjrzałaś i zrozumiałaś.:-)
    A kolce?
    Do róży zbliżam się...w rękawiczkach.
    Niezmiennie powtarzając:
    róża jest różą jest różą jest różą

    Pozdrawiam Cię bardzo słonecznie,
    Leszek :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się czasem zdarza upuścić rękawiczkę ;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Zwróciłaś uwagę, Madziu, kto zamknął drzwi?
    A kto obserwuje różę? Hahahha
    :-))

    OdpowiedzUsuń
  5. A lech to...! Ups! Lech to!
    Raczej - A niech to! :D) Teraz zauważyłam, że sexy są zamienione.

    :D))

    OdpowiedzUsuń
  6. Hihihihihih....
    Dobrze, że nie mam żadnego obserwatora z hameryki.
    Lech to...i tu się zatrzymam. :-)
    D)))

    OdpowiedzUsuń