to haiku należy do tych, które zapamiętuje się na zawsze. Pamiętam do dziś jakie wrażenie na mnie zrobiło. Komentowałam je na forum, mając w oczach łzy. I choć od tamtej chwili minęło sporo czasu, dziś powtórzę to samo - Bondarczuk z tego haiku zrobiłby "Los człowieka".
Dziękuję Ci, że umieściłeś je na blogu i że wybrałeś tę właśnie wersję.
Pozdrawiam, równie wzruszona jak niegdyś, Magda :-)
Leszku,
OdpowiedzUsuńto haiku należy do tych, które zapamiętuje się na zawsze. Pamiętam do dziś jakie wrażenie na mnie zrobiło. Komentowałam je na forum, mając w oczach łzy. I choć od tamtej chwili minęło sporo czasu, dziś powtórzę to samo - Bondarczuk z tego haiku zrobiłby "Los człowieka".
Dziękuję Ci, że umieściłeś je na blogu i że wybrałeś tę właśnie wersję.
Pozdrawiam, równie wzruszona jak niegdyś,
Magda :-)
Madziu,
OdpowiedzUsuńPamiętam tamten komentarz sprzed lat. A ten - dzisiejszy - również mi nie umknie.
Moje spowite ciszą, ale bardzo wdzięczne: dziękuję.
Pozdrawiam, nieporuszony z wrażenia
Leszek :-)